Niektórzy mawiają – w życiu trzeba mieć cel!
Ja powiem –
w życiu warto wyznaczać cele i do nich konsekwentnie dążyć!
Niby to samo, jednak zupełnie inaczej…
Po pierwsze nie wystarczy MIEĆ CEL. Trzeba go samemu świadomie wyznaczyć i dążyć do niego, konsekwentnie, krok po kroku. Po drugie – lepiej mieć ich kilka, różnej rangi i trudności. Jeden cel, zapewne ogromny, potrafi zablokować. Możesz w drodze do niego wiele razy się zagubić i stracić go z oczu. Możesz spędzić całe życie, myśląc o nim i do niego dążyć, bez uczucia satysfakcji po drodze. A co się stanie, jeśli nie dotrzesz? A co z całym Twoim życiem, które podporządkowałeś jednemu celowi?
Człowiek ma w życiu albo wymówki albo wyniki
Są ludzie, którzy sprawiają wrażenie, że wszystko im wychodzi, doskonale wiedzą, gdzie idą i do czego w życiu dążą. Z kolei inni wydają się dryfować i niemal cały czas rzuca ich od jednego punktu do drugiego, zupełnie tak jakby nie panowali nad swoim własnym życiem, tylko biernie poddawali się temu, co przyniesie jutro. Zapewne w swoim życiu spotkałeś zarówno tych pierwszych, jak i drugich. To nie szczęście, traf czy głowa do interesów pozwalają tym pierwszym osiągać sukces. Oni po prostu wyznaczyli cele, do których dążą. Nie są nieomylni, popełniają błędy, ale wracają na wytyczoną przez siebie trasę. Ci drudzy natomiast biorą udział w biegu, ale nie wiedzą, gdzie jest meta, nie znają kierunku, więc nie potrafią korzystać z dawanych im po drodze szans i wskazówek.
Wyznaczając cele, budujesz swoją własną mapę. Każdy cel jest zdefiniowanym punktem, do którego zmierzasz. Dzięki temu, nawet jeśli zboczysz z drogi, będziesz wiedział, do którego miejsca wrócić. Jeśli nie wiesz do czego dążysz, to tak, jakbyś nie wiedział po co żyjesz i na czym Tobie zależy. Jeśli nie wytyczysz swojej własnej trasy, to albo będziesz poruszał się po omacku i zdasz się na ślepy traf, albo ktoś inny wykorzysta Ciebie do realizacji swoich marzeń. Dlatego warto poświęcić samemu sobie trochę czasu, po to, aby poznać swoje pragnienia, sformułować cele i zbudować swoją własną mapę.
Czego pragniesz? Jakie ma być Twoje życie za 5, 10 albo 20 lat? Co chcesz robić i jakim człowiekiem chcesz być? Co chcesz osiągnąć, gdzie i z kim chcesz wtedy być? Co sprawia, że jesteś szczęśliwy? To tylko kilka przykładowych pytań, które warto abyś sobie zadał. Pamiętaj o tym, aby to były Twoje pragnienia, nie masz realizować oczekiwań otoczenia, lecz swoje własne.
Wykreuj siebie samego z przyszłości – on stanie się Twoim głównym, nadrzędnym celem. Zanalizuj, czego potrzebujesz, aby nim się kiedyś stać, aby ta wizja się zrealizowała. Wypisz wszystkie te elementy, które będą niezbędne, abyś dotarł do wymarzonego punktu. Każdy z nich to także cel, mniejszy, krótkoterminowy, ale to tak naprawdę one budują cel główny. Z wypisanych przez siebie krótkoterminowych celów wytycz trasę prowadząca ku celowi głównemu, tak abyś wiedział, które zadania masz po kolei realizować. Każdy osiągnięty po drodze cel jest sukcesem i ogromną mobilizacją do dalszej wędrówki.
Wytycz cele z każdej sfery życia – zarówno zawodowej, jak i prywatnej. Jeśli skupisz się tylko na jednej, ta druga, pozostawiona sama sobie, może zakłócić Twoje dążenia do realizacji celów. Dlatego, tak jak w każdej innej dziedzinie życia, i tu warto zadbać o równowagę. Twoje życie to zarówno praca, jak i dom, to relacje, ale i rozwój osobisty. Już na początku drogi określ to, czego pragniesz w każdym z tych obszarów.
W codziennym życiu podejmuj takie decyzje, które pozwolą Tobie iść w kierunku wyznaczonych punktów. Regularnie monitoruj postępy, sprawdzaj, które cele już osiągnąłeś, a co jeszcze przed Tobą. Modyfikuj swoją listę, być może z biegiem czasu i pod wpływem różnych okoliczności stwierdzisz, że któryś cel jest niepotrzebny, być może coś dodasz albo przeformułujesz.
Nie zapomnij o bardzo ważnym elemencie. Jeśli zrealizowałeś jakiś cel – świętuj! Doceniaj swoje sukcesy, celebruj te chwile, w których zdobyłeś kolejny punkt ze swojej mapy. Włożyłeś w jego osiągnięcie pracę, konsekwentnie realizowałeś założony plan, zrobiłeś to!