Święta to trudny czas, dla osób, które dbają o zdrową, zbilansowaną dietę. Ilość potraw, która króluje na stołach, mało ruchu i „wsparcie” członków rodziny, którzy zawsze coś nakładają na talerz może spędzić sen z powiek.
Tegoroczne będą jeszcze trudniejsze. Ograniczenia w przebywaniu na świeżym powietrzu, brak spacerów nie służy dobremu zdrowiu i kondycji. Dodatkowo każdy z nas obecnie jest zestresowany, a niestety często odczuwanie stresów i nerwów rekompensujemy sobie wycieczkami do lodówki albo do szafki ze słodyczami.
Tak więc będzie jeszcze trudniej niż zawsze. Warto jednak podejść do tematu racjonalnie i nie dać się pokusom, chociażby dlatego, że szczególnie teraz musimy dbać o to, aby być zdrowymi.
Jak zadbać o zdrowie w Wielkanoc?
Jest na to wszystko sposób. Istnieje przynajmniej kilka trików, dzięki którym łatwiej uda Ci się przeżyć świąteczne łakomstwo. Nawet jeśli zjesz naprawdę, ale to naprawdę sporo, od razu nie przytyjesz. Pod warunkiem jednak, że pozwolisz sobie na to, tylko w święta, a nie do końca roku albo i dłużej.
Warto jednak mieć na uwadze kilka punktów, które pomogą Ci uczynić święta lżejszymi.
Jak jeść, aby się nie przejeść:
Zaplanuj świąteczne menu. Dokładnie rozpisz sobie jakie potrawy będą na Twoim stole. Nie rób za dużo, wylicz porcje. Dzięki temu nie będziesz jeść na siłę, tylko po to, żeby się nie zmarnowało. Zadbaj, aby oprócz standardowych dań, na stole znalazły się też te lżejsze.
W każdy świąteczny dzień pamiętaj o wodzie. Staraj się nie popijać posiłków słodkimi napojami gazowanymi czy sokami. Napędzają apetyt i dorzucają niepotrzebnych kalorii. Rano i wieczorem pij ciepłą wodę z cytryną. Pobudzi to Twój metabolizm.
Włącz się w przygotowania świątecznych potraw. Przygotuj coś lżejszego. Będzie Ci łatwiej, wiedząc, że na stole stoją zdrowsze wersje niektórych dań, a ich smak prawie w ogóle się nie zmieni.
Jakie możesz stosować zdrowsze zamienniki w potrawach świątecznych?
- Zamiast majonezu do jajek czy sałatki- jogurt grecki albo mieszany majonez z jogurtem naturalnym
- Śmietanę do dań również możesz zastąpić jogurtem greckim
- Jajka nadziewaj tym, co ma mało kalorii np. tuńczykiem, twarogiem, pomidorami czy pieczarkami
- Wybieraj chude wędliny i mięsa. Zamień wieprzowinę na drób.
- Nakładaj na talerz dania pieczone, a nie smażone.
- Zamiast pasztetu z tłustego mięsa, możesz zrobić z drobiu bądź wegetariański
- Jeśli lubisz przygotuj chude mięso w galarecie, a nie w majonezowych sosach
- Używaj przypraw, które wspomagają układ trawienny- majeranek, kminek, pieprz czarny, liść laurowy czy tymianek
- Napoje słodzone zamień na wodę z cytrusami
- Ciasta upiecz na mniejszej ilości cukru czy miodu, a zamiast kruszonki czy grubej warstwy lukru bądź czekolady użyj odrobiny cukru pudru.
- W wypiekach zamień mąkę pszenną na pełnoziarnistą
- Nie słodź kawy i herbaty- tym bardziej jeśli pijesz ją do ciasta
- I co najważniejsze- nie kupuj gotowych dań. Wiem, że czasami to trudne, ale tylko dania przyrządzone samemu dają nam pewność co do ich składu.
Nie wpychaj jedzenia na siłę. To bardzo ważne. Jeśli nie możesz już nic zmieścić do żołądka, to co po to robić?
Rób przerwy. Nie ma nic gorszego niż dopychanie jajka kawałkiem serniczka.
Delektuj się jedzeniem. Święta to wyjątkowy czas. Rozsmakuj się w świątecznych potrawach, ciesz się nimi i próbuj. Rób to jednak powoli, bez pośpiechu. Dokładnie przeżuwaj każdy kęs. I co ważne- nie podjadaj między posiłkami. Nawet owoców.
Jedz tylko te potrawy, których na co dzień nie jadasz. Proste, ale skuteczne. Ziemniaki, makarony, kluseczki możesz jeść zawsze. Lepiej spożytkować dodatkowe kalorie na potrawy, które jemy tylko raz do roku. Zjedzmy to co wyjątkowe i czym możemy delektować się tylko w tym okresie.
Nakładaj małe porcje. Spróbuj wszystkich dań, ale w niewielkich ilościach. Dzięki temu nie przejesz się, a będziesz zadowolony, że wszystkiego spróbowałeś. Zacznij od potraw najmniej kalorycznych. W ten sposób zaspokoisz pierwszy głód i zjesz mniej cięższych dań. Warto też, na koniec zostawić jakąś małą pozostałość na talerzu. Nie dokładasz wtedy kolejnej porcji jedzenia, bo przecież nie zjadłeś jeszcze poprzedniej.
Ciasta zostaw na koniec. Nie mieszaj dań słodkich i wytrawnych. Zjedz śniadanie, a kiedy już będziesz syty, ochota na słodkie zmaleje. Zjesz jeden góra dwa kawałki ciasta. Jeśli na stole jest dużo ciast i chcesz spróbować kilku, po prostu odkrój sobie mały kawałek z dużej porcji.
Uważaj z alkoholem. Niestety, ale alkohol to kalorie, a tych już spożyjesz całkiem sporo dzięki świątecznym potrawom. Warto odmówić sobie alkoholu chociażby ze względów zdrowotnych. Jeśli nie potrafisz sobie zrezygnować z lampki wina, wypij ją po jedzeniu, a nie w trakcie.
Zaparz sobie ziółka które pomagają w trawieniu. Bardzo dobrze działa mięta. Warto ją pić rano i wieczorem przez cały okres świąteczny.
Ruszaj się! Nawet w domu jest możliwość wykonania paru ćwiczeń. Potańcz, poskacz, zrób prosty, lekki trening. W Internecie jest mnóstwo propozycji, z których warto skorzystać. Pobudzisz trawienie, poruszasz się, spalisz kalorię i …nie będziesz patrzeć na stół pełen jedzenia.
A na koniec jeszcze jedna rada. Nie popadaj ze skrajności w skrajność. Nie licz każdej kalorii, nie miej wyrzutów sumienia, ale też nie przejadaj się. Umiar jest dobry we wszystkim. I nie wchodź na wagę zaraz po świętach. Wiadomo, że będziesz ważyć więcej, ale przecież te dodatkowe kilogramy to nie jest nowy tłuszczyk na Twoim brzuchu. Ważąc się zaraz po świętach jedyne co osiągniesz to poczucie winy. Poczekaj więc z tym kilka dni, a wszystko wróci do normy.