Trochę zmieniamy temat i odbiegamy od koronawirusa, który ostatnio zdominował świat
Mamy dobre wieści:
Nie tak dawno wszyscy przeżywaliśmy wielkie pożary w Australii. Niestety, ale fakt jest taki, że przyniosły ogromne straty dla kontynentu.
Los jednak bywa przewrotny.
Obecnie to my jesteśmy zamknięci w domu, a misie koala powoli wracają na wolność. Na początku będzie to niewielka liczba misiów. Ich naturalne środowisko zostało zniszczone, dlatego też cały proces będzie trwać dosyć długo. Czuwają nad nim specjalne organizacje, które sprawdzają jak misie odnajdą się na wolności i czy znajdą pożywienie. Na szczęście ostatnio na obszarze Australii wystąpiły deszcze, więc przyroda się odradza do życia. Daje to nadzieje, że będzie dobrze.
W zeszłym tygodniu 4 dorosłe koale i jeden maluszek zostały wypuszczone do parku narodowego w południowo-wschodniej Australii i póki co świetnie sobie radzą.
Źródło: https://dobrewiadomosci.net.pl/